Japoński manicure. Po japońsku
Kiedy rozpoczynałam pracę w japońskim gabinecie, moja przyszła szefowa obejrzała mnie jak konia na targu. Dokładnie zlustrowała moją sylwetkę, pogładziła włosy i rozgarnęła je przy nasadzie, dotknęła skóry na twarzy i mocno złapała palcami policzki. To samo zrobiła z ustami. Potem podwinęła mi rękaw i […]