Shimohama. Plaża do nic-nie-robienia
Shimohama. Jeździliśmy tam co wieczór. Ta plaża skradła mi serce. Długa. Piaszczysta. Bezludna. Co tam robiliśmy? Kompletnie nic. Czyli albo jeździliśmy autem po wybrzeżu, albo spacerowaliśmy, albo gapiliśmy się w niebo, albo czytaliśmy książki. Każdy swoją. Milcząca […]