Izumo Taisha – tam zbierają się bogowie

Posted Leave a commentPosted in Chugoku, Świątynie

Powinniśmy być czujni, porządek świata jest zagrożony chaosem, nastał bowiem Kannazuki! Kannazuki (神 無 月) to nazwa dziesiątego miesiąca w tradycyjnym japońskim kalendarzu. Tłumaczymy ją dosłownie jako „miesiąc, w którym nie ma bogów”. Osiem milionów bogów Japonii opuściło właśnie swoje sanktuaria i zgromadziło się, jak […]

Czarny zamek Matsumoto

Posted Leave a commentPosted in Chubu, Zamki

Kto kocha japońskie zamki musi bezwględnie odwiedzić Matsumoto. Czarny zamek to jedna z najcenniejszych twierdz, czterech zachowanych w oryginale, i wpisanych na listę Dziedzictwa Narodowego (pozostałe trzy to Himeji, Hikone i Inuyama.)  Matsumoto-jo jest niezwykle urokliwy i wyjątkowo fotogeniczny. Ciemne ściany budynku i czerwony most […]

Uczę się u Pani Koike.

Posted Leave a commentPosted in Codzienność

  Z Anią znamy się nie od dziś. To Ona przeprowadza mnie przez meandry języka. Wszystkie, choć jeszcze skromne dziś umiejętności, dzięki którym radzę sobie w Japonii, zawdzięczam właśnie Jej. To kapitalna dziewczyna i prawdziwa pasjonatka.  Była pierwszą i jedyną osobą, która pozytywnie i ze zrozumieniem odpowiedziała […]

Ibusuki. Kurort (nonstop) po sezonie

Posted Leave a commentPosted in Kyushiu, onsen

Odnoszę nieodparte wrażenie, że japońskie nadmorskie miejscowości są „zawsze po sezonie”. O ile duże miasta ciągle tętnią życiem, a wioski rządzą się swoimi prawami, to kurorty z wybrzeża sprawiają wrażenie kompletnie wymarłych i opustoszałych. Japończycy nie przesiadują na plażach. Korzystają raczej ze swoich wspaniałych onsenów, które […]

Tokijska rezydencja Yamamoto-Tei

Posted Leave a commentPosted in Japoński dom, Kanto, Ogrody, Tokyo

Lubię szukać w Tokyo śladów starego Edo. Klimatyczne miejsca są jak czarne perły pośród szkła. Mój Mistrz sprawił mi więc dodatkową radość i niespodziankę wybierając na miejsce naszych zajęć z japońskiego masażu twarzy przepiękną klasyczną rezydencję Yamamoto-Tei. Dziś to urocza herbaciarnia, otwarta dla wszystkich, gdzie często […]

Katsurahama. Nad turkusowym Pacyfikiem

Posted 1 CommentPosted in Shikoku

Długo zastanawiałam się nad kostiumem kąpielowym. Szykowałam się wszak na słynną oceaniczną plażę, jedną ze „100 najlepszych plaż Japonii”. Miałam niebieskie i czarne bikini, ale uznałam, że jednoczęściowy kostium pływacki byłby w Japonii bardziej na miejscu. Pamiętałam, z innych miejsc, lokalnych plażowiczów wystrojonych w coś, co […]