Zanim nastaną słynne letnie nieludzkie japońskie upały musimy zmierzyć się jeszcze z porą deszczową!
Tsuyu 梅雨 (つゆ) przypada głównie na czerwiec i początek lipca, dosłownie oznacza „deszcz śliwkowy” i zbiega się dokładnie z porą dojrzewania japońskich śliwek. Zderzenie zimnych i ciepłych mas powietrza psuje pogodę na kilka tygodni. Jedynym „dość suchym” miejscem jest wtedy Hokkaido.
Prawda jest taka, że w tym czasie po prostu ciągle pada, jest bardzo wilgotno i pochmurno.
Wtedy też w domach odbywa się coroczna walka z pleśnią.
Pole bitwy rozciąga się przy oknach, w łazience, i, niestety, na nieschnących zupełnie ubraniach.
Nie chcę demonizować, że leje bez przerwy. Ale jak już leje, to totalnie.
Najbardziej spektakularne ulewy przeżyłam w Kyoto i zawsze jestem tam przygotowana na biblijny potop.
Jeśli już przyszło nam być w Japonii w czasie tsuyu,
musimy znaleźć jakieś plusy tej sytuacji i, oczywiście, sposoby na przetrwanie:
- Spraw sobie jakiś uroczy deszczowy outfit.
Zakładam, że z kraju została zatargana kurtka przeciwdeszczowa, i być może nawet spodnie, ale to za mało. Potrzebujesz jeszcze kaloszy (może w Hello Kitty?!) i parasola. Może nawet dodatkowej peleryny. A i tak przemokniesz do majtek! - Pogoda ducha i pozytywne nastawienie to drugi niezbędny element wyposażenia w czasie pory deszczowej.
- Bonusem będzie mniej turystów, o co w prawdziwym sezonie nie jest łatwo!
- Będziesz mieć unikalne zdjęcia, uchwycisz wyjątkowe światło i nikt nie będzie ci wchodził w kadr.
- Niektóre miejsca nabiorą niesamowitej magii w deszczu. Musisz tam być!
- W tym czasie kwitną hortensje (Ajisai – 紫陽花 -あじさい). Nie możesz tego przegapić!
- Wszędzie jest pełno ślimaków. (Katatsumuri -カタツムリ). Frajda, jak za czasów dzieciństwa.
- W chłodne deszczowe dni koniecznie odwiedź onseny (gorące źródła)
- Nie zapomnij o herbaciarniach. Rozsmakuj się w japońskich odmianach, wybierz się na ceremonię herbacianą.
- Odwiedzaj restauracje, testuj nowe smaki. Pamiętaj, że to sezon na śliwki we wszelkich postaciach.
- Idź się przebrać w kimono. Zamów usługę, gdzie będziesz w pełnym rynsztunku. To zajmie kilka godzin (deszczowych) i pozostawi ci fantastyczne zdjęcia i wspomnienia.
- Idź wreszcie na zakupy. Kiedy świeci słońce, zawsze trochę szkoda na to czasu.
- Wbierz się podmiejskim pociągiem w małą podróż w jakąś malowniczą trasę (Hakone to dobry wybór)
- Jeśli opuszcza cię cierpliwość, zrób z papieru lalkę Teru Teru Bouzo (てるてる坊主).
Powieś ją na zewnątrz przy drzwiach lub przy oknie. To powinno odgonić deszcz i przynieść słoneczną pogodę. - Jeśli nic nie pomoże – jedź na Hokkaido!