Ród Ogasawara od XII wieku czuwał nad zachowaniem etykiety na dworach kolejnych siogunów. Jego członkowie nauczali zasad etykiety, tradycyjnego łucznictwa pieszego oraz konnego. Obecnie współpracują z japońskimi firmami, gdzie również nauczają zasad prawidłowego zachowania.
Latem gościliśmy w Polsce, dzięki fundacji UMEMI, pana Kiyomoto Ogasawarę, XXXII głowę rodu. Wzięłam udział w warsztatach i wykładach, towarzyszących wizycie, jestem ogromnie wdzięczna za wiedzę i emocje, których dane mi było doświadczyć.
Dwa teksty, które ukazały się na portalu publicrelations.pl, niech będą moim skromnych podziękowaniem za naukę
Jak zachować się w kontaktach biznesowych z Japończykami? Poradnik Dominiki Szczechowicz
3 thoughts on “Czego nauczyłam się od rodu Ogasawara”
I’ve been browsing online more than three hours today, yet I never discovered any faantnsiicg article like yours. It is lovely value enough for me. In my view, if all website owners and bloggers made excellent content as you did, the net will likely be much more useful than ever before.
Hi there, just became mindful of your blog through Google, and found that
it can be really informative. I’m gonna look out for brussels.
I will appreciate when you continue this in future.
Numerous people will be took advantage of your writing.
Cheers!
Amazing! Its genuinely awesome article, I have got much clear idea regarding from this post.